W czasie prowadzenia kolejowej inwestycji na stacji w Choszcznie, którą rozpoczęto od pierwszego września 2019 roku zniszczeniu uległ betonowy płot oddzielający teren kolejowy od ulicy Kolejowej. W projekcie nie przewidziano, że płot zostanie całkowicie zniszczony i nie zaplanowano jego odbudowy. Na sporym odcinku tory kolejowe są na poziomie ulicy Kolejowej i w bliskim sąsiedztwie mieszkańców osiedla południowego. Podniesienie prędkości po remoncie torów do 160 km/h stwarza poważne zagrożenie dla mieszkańców tego osiedla a zwłaszcza dla dzieci, którzy mogą z łatwością wejść na tory biegnąc za pieskiem lub piłką. Choszczeńskie Stowarzyszenie Miłośników Kolei „Semafor” widząc takie zagrożenie wystosowało w tej sprawie kilka pism w wyniku czego rozpoczęto prace przy budowie takiego ogrodzenia. Wcześniej dokonano wycinki drzew i krzaków oraz rozebrania pozostałości kawałków uszkodzonego płotu. Prace rozpoczęto w rejonie stacji przy wytyczonej zastępczej tymczasowej drodze dojścia podróżnych na peron drugi. Efektem tego jest już zrobiony 40 metrowy odcinek ogrodzenia w okolicach pomiędzy wieżą ciśnień a budynkami dawnej sekcji eksploatacji należących do PKP PLK. Firma wykonująca pracę przy odbudowie płotu wykonywała ją nawet wtedy gdy w Choszcznie padał śnieg. Do odbudowy pozostał jeszcze bardzo długi odcinek ogrodzenia bo liczący około jednego kilometra aż do przeniesionego przejazdu kolejowo-drogowego gdzie część ogrodzenia już wykonano przy przejeździe na osiedlu południowym zwanym Betlejem.
Zdzisław Górski
