Na początku XX wieku sieć linii kolejowych na Pomorzu była jedną z najbardziej rozbudowanych na terenie wschodnich Niemiec. Powstawały nowe miejsca pracy, wzrastało zapotrzebowanie na transport towarowy i osobowy. Ponadto dobra lokalizacja miasta Arnswalde i utworzenie węzła kolejowego spowodowały potrzebę powstania odpowiedniego zaplecza technicznego obsługującego lokomotywy parowe.
Pierwsza parowozownia w Choszcznie znajdowała się w pobliżu stacji przy ulicy Kolejowej (teraz obiekty PKP PLK). Według niemieckich planów schematycznych z 1893 roku posiadała 3 kanały, a liczba ich miała być zwiększona do 5-ciu. W ostateczności po wybudowaniu linii kolejowej Choszczno – Kalisz Pomorski (rok 1895) oraz Choszczno – Barlinek (rok 1898) zaniechano rozbudowy istniejącej parowozowni na rzecz wybudowania większej.
Zdjęcie panoramy Arnswalde (ok. 1910 rok) z pierwszą parowozownią
Fragment planu schematycznego z 24.06.1893 pokazujący pierwszą parowozownię
W 1913 roku oddano budynek umieszczony na osiedlu południowym (Betlejem) przy wylocie linii kolejowej w stronę Krzyża. Hala wachlarzowa posiadała 13 stanowisk a wokół obiektu znajdowały się urządzenia techniczne potrzebne do obsługi parowozów oraz budynki warsztatów, magazynów i administracji. W 1919 roku kiedy utworzono Wschodnią Dyrekcję Kolei Niemieckich, a następnie w 1923 roku przeniesiono ją do Frankfurtu (RBD Osten in Frankfurt (Oder)). Teren parowozowni (Bw Arnswalde) przynależał pod Piłę wraz z podległą sobie parowozownią w Kaliszu (Lokbf Kallies). Liczba pracowników w tamtych czasach wynosiła 140 osób (stan na 01.04.1941), którzy oprócz obsługi parowozów, zajmowali się także naprawami wagonów. Bw Arnswalde posiadała lokomotywy parowe serii Tp2, Tp3 i Ty5 obsługujące ruch na liniach węzła kolejowego Arnswalde do 1945 roku.
U schyłku II wojny światowej, wydarzenia jakie rozegrały się na terenie ówczesnego Arnswalde wprowadziły zmiany w przynależności terytoriów i infrastruktury kolejowej. Ewakuacja miasta spowodowała, że Bw Arnswalde opuszczały przebywające tam parowozy. Niektóre z nich prowadziły nawet pociągi ewakuacyjne. Ostatni z pociągów ewakuacyjnych odjechał 1 lutego zabierając uciekających mieszkańców miasta. W tym czasie pojawił się też pociąg pancerny w celu wzmocnienia obrony, który zniknął z Choszczna 4 lutego. 12 lutego 1945 roku Armia Radziecka zaatakowała parowozownie i stację kolejową jednoznacznie kończąc z ich przynależnością do Państwa Pruskiego. Parowozownia przejęta przez Rosjan, została zwrócona Polakom w maju 1945 roku.
W połowie XIX wieku budowano drugi tor linii Stargard Szczeciński – Poznań, jednak przywrócenie funkcjonowania węzła choszczeńskiego równoważne było z przywróceniem działania parowozowni. Spora liczba osób właśnie tam mogła znaleźć pracę, dlatego po wojnie z południowej Polski na tereny byłych Niemiec przybywały oddelegowane stamtąd grupy kolejarzy. Ich zadaniem była odbudowa i rozwój kolei. Z Krzyża sprowadzono pierwszy parowóz Ok1-35, który wyremontowała grupa choszczeńskich pionierów i już we wrześniu 1945 roku mógł on wyruszyć w trasę. Kursował na linii Drawno – Choszczno, jego maszynistą był Feliks Woźniak, a pomocnikiem maszynisty Henryk Piechnik, późniejsi naczelnikowe parowozowni.
Pierwszy parowóz wyremontowany po wojnie w choszczeńskiej parowozowni
Odkąd parowozownia weszła w posiadanie polskich kolejarzy zakładem tym kierowało 11 naczelników a pierwszym z nich był Florian Wilke. Przeciętnie pracowało tam 300-320 pracowników.
Plan schematyczny parowozowni w Choszcznie
Więcej informacji wkrótce.