Trwa budowa przejścia podziemnego w Choszcznie, które ma zastąpić rozebraną już starą kładkę przejścia dla podróżnych nad torami z peronu nr jeden na peron nr dwa. Wszystko było by fajnie gdyby na etapie projektowania przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Centrum Realizacji Inwestycji Region Zachodni nie popełniono błędu jakim jest brak zaplanowanych wind do przejścia podziemnego. Prace modernizacyjne rozpoczęto we wrześniu 2019 roku a pisemną interwencję potwierdzoną przez niektóre organizacje zajmujące się na co dzień problemami osób niepełnosprawnymi oraz osobami o ograniczonej możliwości poruszania się w sprawie braku wind wysłano w październiku. Szkoda, że miasto powiatowe mające 15 ośrodków zajmujących się osobami skrzywdzonymi przez los i liczące około 50 tysięcy mieszkańców pozbawia się w ułatwienia jakimi są windy do przejścia podziemnego. To wielki skok cywilizacyjny zafundowany przez PKP dla stacji kolejowej Choszczno w XXI wieku, które budując przejście podziemne pod torami nie wyposaża je w windy. Po zakończeniu remontu linii kolejowej już nikt nie wyłoży żadnych pieniędzy na montaż wind przez kolejne 100 lat.
Zdzisław Górski
