Śladem linii kolejowej nr 410 odcinek od przejazdu Smoleń do przejazdu w Choszcznie

Ważna dawniej dla celów wojskowych kolejowa linia nr 410 Choszczno – Grotniki Drawskie a w zasadzie to co po niej do dnia dzisiejszego pozostało. Od 28 lat linia kolejowa zamknięta i nieczynna, która nie służy nikomu. Pomimo wielu starań o jej remont została wyremontowana tylko na odcinku Grotniki Drawskie – Drawno dla celów wojskowych i oddana w 2024 roku jako bocznica, która nie będzie służyła ani dla wojska ani dla ludzi. Podczas jej remontu nie przystosowano tej linii do prowadzenia ruchu pasażerskiego ponieważ nie zbudowano peronów oraz potrzebnej infrastruktury pasażerskiej. Pozostał 27 kilometrowy odcinek linii kolejowej do remontu od Drawna do Choszczna, którego nikt nie chce wyremontować.  Na pieszo pokonałem trudny do przejścia torami odcinek linii kolejowej nr 410 od przejazdu drogowo-kolejowego, który znajduje się w ciągu drogi wojewódzkiej nr 160 Suchań – Miedzichowo. Tor szlakowy zbudowany jest na wysokim nasypie kolejowym, który wybudowany został pomiędzy dwoma jeziorami a jego wysokość na tym odcinku dochodzi nawet do około pięciu metrów. Wzdłuż toru nadal stoją betonowe słupy dawnej napowietrznej linii teletechnicznej, do których są przykręcone poprzeczki z izolatorami oraz pozrywane wiszące stalowe druty. W torze szlakowym od strony Drawna do Choszczna ustawiona jest nowa tarcza ostrzegawcza To E oraz nowy semafor wjazdowy „E”, które są czynne i oświetlone. Pytanie komu ta tarcza i semafor świeci skoro tory są całkowicie nieprzejezdne oraz nie nadają się do użytku bo podkłady betonowe są popękane i pokruszone, szyny zużyte, brakuje w torze bardzo dużo śrub a w środku toru rosną drzewa i nie ma zachowanej skrajni taboru. Może obecny rząd wyłoży otrzymane miliony z Krajowego Programu Odbudowy z Unii Europejskiej na remont tej linii aby zlikwidować kolejowe wykluczenie komunikacyjne w południowo-wschodniej części województwa zachodniopomorskiego.

Zdzisław Górski

Komentarze

komentarze